Według oceny Europejskiej Agencji Kosmicznej awaria rakiety Vega C w grudniu ubiegłego roku była spowodowana problemem erozji dyszy. Według raportu, dwa satelity obrazujące Pléiades Neo dla Airbus Defence and Space zostały utracone z powodu wkładki gardłowej. Wkładka gardłowa wykonana jest z materiału węglowo-węglowego. Podczas startu uległ „nadmiernej erozji termomechanicznej”.
Spowodowało to spadek ciągu. Ponieważ kryteria akceptacji materiału były nieprawidłowe, trzeba było powiązać erozję z większą porowatością kompozytu węgiel-węgiel. Ten kompozyt węgiel-węgiel był wcześniej niewykryty. W fazie projektowania Vega C wkładka gardłowa została zakupiona od ukraińskiej firmy Yuzhnoye.
Dochodzenie wykazało, że materiał Yuzhnoye nie może być wykorzystany w silniku Zefiro-40. Ponadto okazało się, że w jej miejsce zostanie zastosowana karbonowo-węglowa wkładka gardłowa od ArianeGroup. Raport wykluczył inne potencjalne przyczyny awarii. Producent rakiety Vega C, Avio, zamówił już kilka implantów gardła od ArianeGroup.
Planowano je wykorzystać jako środek zapobiegawczy przed potencjalnymi zakłóceniami w łańcuchu dostaw, które mogłyby powstać w związku z konfliktem na Ukrainie. Oczekuje się, że Vega C wznowi loty w drugiej połowie tego roku. Dzieje się tak dzięki większej liczbie badań i ocen Zefiro-40. Badanie i ocena są prowadzone przez organ ESA, który chce przeprowadzić w najbliższych miesiącach.
Oprócz rozwiązania problemu Zefiro-40, oceniony zostanie łańcuch dostaw dla statku. Zostanie on rozszerzony w celu sprawdzenia innych potencjalnych problemów z jakością. Program Vega spotkał się z krytyką kierownictwa zarówno ESA, jak i Arianespace. Według nich awaria VV21 była trzecim z ośmiu lotów Vega i Vega C. Borykają się także z trudnościami w produkcji Ariane 6. Opóźnienie opóźniło jej pierwszy start co najmniej do końca 2023 roku. Oprócz tego doszło do utraty rakiety Sojuz podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), Josef Aschbacher, zwrócił uwagę na znaczenie zbliżającego się wystrzelenia satelity radarowego Sentinel-1C. Zastąpi Sentinel-1B, który w zeszłym roku doznał awarii ładunku radarowego. Podkreślił również konieczność dogłębnego rozważenia najlepszego sposobu odzyskania przez Europę dostępu do przestrzeni kosmicznej. Giulio Ranzo, CEO Avio, wskazał, że do problemu mogły przyczynić się blokady związane z pandemią. Jednak dochodzenie nie znalazło żadnych dowodów na poparcie tego.
Trzy z ośmiu lotów Vega zakończyły się niepowodzeniem, pozostawiając program z mieszanymi osiągnięciami. Ta ostatnia awaria uwydatnia konieczność stosowania ścisłych procedur kontroli jakości w celu zagwarantowania niezawodności kosmicznych systemów startowych. Badanie i następujące po nim działania naprawcze przeprowadzone przez ESA i Avio pokazują, jak ważne jest dokładne zbadanie technologii kosmicznej. Podkreśla również korzyści wynikające z ciągłego rozwoju. Wraz z rozwojem przemysłu kosmicznego kluczowe znaczenie ma wyciąganie wniosków z błędów popełnionych w przeszłości i dążenie do doskonałości we wszystkich aspektach rozwoju technologii kosmicznej i operacji.