Fakt, że Polacy odejdą z OpenAI wraz ze swoim szefem, nie pozostaje bez przyczyny. Podejrzewa się, że mogły wystąpić poważne różnice zdań dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji i związanych z nią zagrożeń. Niezgoda mogła również wynikać z konfliktu z Microsoftem, który zainwestował ogromne 10 mld dol. w OpenAI. W niedawnym wywiadzie lider zespołu AI, Sam Altman, przyznał, że domagał się większych środków od giganta z Redmond na prace nad nowym modelem GPT-5.
Jednakże, w sierpniowym raporcie Analytics India Magazine ustalono, że podczas gdy OpenAI koncentruje się na zyskach i rozwijaniu bardziej zaawansowanych wersji GPT, Altman głośno ostrzegał przed zagrożeniami i ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją, szczególnie w przypadku braku regulacji ze strony rządu. Nawet namawiał Microsoft, aby nie integrował wyszukiwarki Bing z ChatGPT. Obawiał się, że technologia GPT-4 nie jest jeszcze w pełni gotowa, a bot zachowuje się na niezrównoważony sposób.
W OpenAI istnieje również znaczna grupa osób, które niepokoi fakt, że firma odchodzi od idei non-profit i zmierza w kierunku zysków korporacyjnych. Zarzucali Altmanowi poświęcanie bezpieczeństwa dla pieniędzy. Jednym z takich krytyków ma być Ilya Sutskever, dyrektor naukowy OpenAI. W ciągu ostatniego roku OpenAI stało się bardzo pożądanym celem, a teraz firma chce sprzedać część akcji inwestorom w prywatnej ofercie, która – jak informuje „The Wall Street Journal” – wycenia firmę nawet na 90 mld dol. W tej sytuacji cała operacja może być już przestarzała.
OpenAI rozpoczęło swoją działalność jako organizacja non-profit w 2015 roku, dzięki wsparciu dyrektora generalnego Tesli, Elona Muska, który rzekomo przeznaczył 1 mld dol. na ten projekt. Przed objęciem roli dyrektora generalnego OpenAI, Altman był prezesem akceleratora start-upów Y Combinator i zdobył sławę w Dolinie Krzemowej jako inwestor w wczesne fazy rozwoju przedsiębiorstw. Wcześniej założył również firmę społecznościową o nazwie Loopt.
Największym obecnie zagrożeniem dla OpenAI jest eksodus pracowników, którzy odchodzą wraz ze swoim liderem. Wśród nich są również Polacy. Trzech polskich badaczy sztucznej inteligencji, profesor Aleksander Mądry, Jakub Pachocki i Szymon Sidor, opuszczają firmę razem z Altmanem. Aleksander Mądry to profesor Instytutu Technologii Massachusetts (MIT) i szef zespołu OpenAI zajmującego się oceną ryzyka związanego z systemami AI. Jakub Pachocki był dyrektorem ds. badań w OpenAI, a Szymon Sidor, absolwent Uniwersytetu Cambridge i MIT, pracował w OpenAI przez siedem lat.